Spacerując położoną w Parku Miejskim Aleją Muz, nazywaną też przez niektórych greckim zakątkiem, nie musimy już z odmętów pamięci wyławiać imion starożytnych bogiń. Dzięki inicjatywie radnej Joanny Stępień i zaangażowaniu Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, na dziewięciu rzeźbach pojawiły się tabliczki, z których dowiemy się więcej o mitologicznych patronkach sztuki i nauki.
Aleja Muz to jedna z atrakcji zabytkowego, XIX-wiecznego Parku Miejskiego, którego początki sięgają 1840 roku. Ten parkowy zakątek ma długą historię, o czym świadczą nie tylko rosnące tam monumentalne dęby, ale też stare pocztówki z Beuthen. W miejscu, w którym obecnie znajduje się Aleja Muz, stał niegdyś pomnik kanclerza Otto von Bismarcka. Po wojnie pomnik został zburzony, a w latach 70. powstała Aleja Muz.
Grupę tworzy dziewięć betonowych rzeźb wykonanych przez Tadeusza Sadowskiego, rzeźbiarza związanego ze śląskim środowiskiem artystycznym. I choć każda z nich różni się poziomem artystycznego wykonania, mają dużą wartość artystyczną i są jednym z ulubionych miejsc spacerów bytomian.
‒ Dla wielu bytomian Aleja Muz pozostaje jedną z wizytówek zabytkowego parku. Dwa lata temu przeszły kompleksową renowację, a dzięki temu projektowi nie są już bezimienne ‒ mówi radna Joanna Stępień, inicjatorka projektu.
Tabliczki z imionami muz i kodem QR odwołują do szerszej informacji zawierającej łacińską nazwę, informację, jakich dziedzin sztuki są patronkami, a także jakie mają atrybuty oraz jak je przedstawiano w sztuce. I tak w Alei Muz spotkamy: Kalliope (muzę poezji epickiej i filozofii), Klio (muzę historii), Erato (muzę poezji miłosnej), Euterpe (muzę gry na flecie), Melpomenę (muzę tragedii), Polihymnię (muzę sztuki mimicznej), Talię (muzę komedii), Terpsychorę (muzę tańca) i Uranię (muzę astronomii).
Koszt wykonania tabliczek to 5 tys. zł.