Walentynki tuż tuż, a na Górze Miłości znów zapłonęły okolicznościowe iluminacje. Przestrzenne dekoracje, których motywem przewodnim są czerwone serca, będą ozdabiać parkowy zakątek do 23 lutego.
Walentynkowa odsłona Góry Miłości przypadła do gustu nie tylko zakochanym. Już od kilku lat z okazji Święta Zakochanych na udekorowaną górę w Parku Miejskim przychodzą całe rodziny.
Wzorem ubiegłych lat, przy wejściu na Górę Miłości pojawiła się przestrzenna dekoracja w kształcie serca, a na jej szczycie fantazyjne ramki – serca, w których bytomianie pozują do zdjęć. Świetlnymi girlandami udekorowana została wiata, drzewa oraz barierki przy schodkach prowadzących na wzniesienie.
Neon i żyrandol w sercach
Wśród okolicznościowych dekoracji nie zabrakło też neonu z napisem Góra Miłości oraz wiszącej iluminacji w kształcie serca na latarni. Ciekawą propozycją jest też instalacja w formie kartki z napisem „From My Heart to You” – idealna do selfie z ukochanymi.
W tym roku nowością jest podwieszona w parkowej wiacie dekoracja wisząca w formie żyrandola ozdobionego motywami serc. Świetlnymi girlandami udekorowane zostały także drzewa oraz barierki przy schodkach prowadzących na wzniesienie.
Koszt walentynkowej dekoracji, obejmujący wynajem, montaż oraz demontaż instalacji to 50 tys. zł. Wszystkie elementy zostały wykonane w energooszczędnej technologii LED.
Od hałdy po romantyczny zakątek
Geneza nazwy związana jest z okresem, kiedy powstawał Park Miejski. Pod koniec XIX wieku znajdującą się tu hałdę postanowiono zamienić w uroczy ogród z drzewkami i stylową zabudową. Koncepcja całego założenia, w tym Góry Miłości, zakładała styl angielski, nazywany też romantycznym. I tak też nazywali to miejsce ówcześni mieszkańcy – Der Liebeshügel (wzgórze miłości).
Czasy świetności zabytkowego parku utrwalono np. na pocztówkach. Wśród nich można znaleźć przedstawiające właśnie Górę Miłości – z alpinarium na zboczach i sadzawką u podnóża. W ramach kolejnych etapów rewitalizacji bytomskiego parku, Góra Miłości przeszła metamorfozę: odtworzono wiatę na jej szczycie, a także wyremontowano sadzawkę i inspirowaną dawnymi rozwiązaniami kaskadę wodną.